Powered By Blogger

czwartek, 28 maja 2015

A więc decyzja podjęta,Artur od przyszłego roku idzie do pierwszej klasy.Jesteśmy w trakcie załatwiania wszystkich formalności.Lekarze,zaświadczenia,niedługo badanie w poradni do kształcenia specjalnego i nauczania indywidualnego.W międzyczasie zaliczyliśmy badanie EEG głowy,w przyszłym tygodniu wizyta u neurologa,dowiemy się jaki wynik tym razem wyszedł.A z życia codziennego,wróciły Arturowi po małej przerwie zajęcia grupowe z nową panią,a także sensoryczne z ukochaną panią Asią.Z tych ostatnich najchętniej by nie wychodził,jak po niego przyszłam stanął w drzwiach i stwierdził,że on nie idzie bo jeszcze nie skończył.Uwielbia tez używać,a raczej nadużywać słowa "przepraszam",czy trzeba czy nie trzeba i denerwuje się jak ktoś mu mówi,że nie musi za coś przepraszać.Czasami żąda też ,żeby i jego przepraszać,dziś spytałam-ale za co,przecież nic nie zrobiłam-ależ mamo ,przeproś mnie.Wytłumaczyłam mu w jakich sytuacjach się to robi i zobaczę czy coś zrozumie z tego.Dalej mamy duży problem z brakiem dystansu do ludzi,w niektóre dni jest to dość nasilone,obcy czy znajomy,każdy może być dla niego kolegą jak on to mówi.Ostatnio wypatrzył chłopca trochę starszego na placu zabaw i stwierdził,że idzie się z nim przywitać i go przytulić,zdążyłam go zatrzymać na szczęście,bo chłopak już miał się ewakuować,i znowu tłumaczenie,że są inne osoby do przytulania,niekoniecznie nieznajomi.
Czasem potrafi mnie tez pozytywnie zaskoczyć:kiedy poprosił o telefon taty,powiedziałam,żeby nigdzie nie dzwonił.
-Nie wolno dzwonić na policję,straż i karetkę-powiedział
-a kto Ci to powiedział?
-nikt
-sam jesteś taki mądry?
-a tak mamo

Dziś też mnie rozbawił,stwierdził: 
-jak będę dorosły,będę złodziejem
-chcesz iść do więzienia?
-nie,dziękuję
Po przemyśleniu,stwierdził,że jednak będzie policjantem.
zabawy z siostrą:)